Album Maksa i Aleksandra Gierymskich






Maks Gierymski lubił Terburga, ponieważ to oświetlenie odpowiadało całemu charakterowi jego artyzmu.
Jak drobne bowiem gałązki drzew ogołoconych z liścia dawały mu możność zużycia całej wytworności rysunku na wyrażenie formy w liniach, tak znowu to refleksyjne, rozproszone
oświetlenie pozwalało mu wyzyskać całą skalę najsubtelniejszych półtonów i wydostać plastykę przedmiotu bez uciekania się do krzykliwych i rażących przeciwstawień koloru.
.
Oświetlenie to, rzecz prosta, przedstawia wielką trudność w utrzymaniu całości, gdyż przy nim występuje mnóstwo szczegółów ginących zwykle przy silnych kontrastach plam
kolorowych to jasnych, to ciemnych na przemian.
Maks Gierymski tymczasem z trudności tej wychodził zawsze zwycięsko, ponieważ kierował się poczuciem natury, nie zaś prawidłem na prędce sformułowanym
Zresztą oświetlenie to
było dla niego wyrazem szczerych upodobań osobistych; używał on go bez żadnej maniery i bez żadnego uprzedzenia, jak tego dowodzi ostatni jego obraz — _Polowanie par force,
_malowane w pełnym słonecznym świetle.
Kto wie nawet, czy z czasem nie byłby się pozbył i tej jeszcze odrobiny jakiejś wyłączności w pojmowaniu natury, jakkolwiek oświetlenie szarawe, przedostające się wszędzie,
otaczające przedmiot czy przedmioty ze wszystkich stron, w jego obrazach przeważało.
Tak oświetlone są trzy _Polowania zopfowe, Alarm w obozie, Kozacy w pochodzie _i _Wiosna, _czyli najlepsze utwory Maksa Gierymskiego z czasów jego dojrzałej twórczości.
Zresztą jeżeli nawet do niektórych ze swoich obrazów oprócz pierwszego, ilustracji do _Pana Tadeusza, _która oświetlona jest zachodzącym słońcem, i ostatniego, _Polowania par
force, _malowanego w pełnym świetle, wprowadzał słońce, to tylko bardzo blade, przesiane przez mgły i chmury. Bądź co bądź jednak nie było to dlań zasadą bezwzględną.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 Nastepna>>