Album Maksa i Aleksandra Gierymskich
Nieokreślone kształty drzew pomimo prawdziwości koloru nie wydają się perspektywicznym zmniejszeniem sosen pierwszoplanowych — i dlatego ten bór w oddaleniu wyrywa się zbyt
widocznie, odstaje rażąco od charakteru obrazu całego, tak skończenie, tak prawdziwie przedstawiającego naturę.
A przy tym zawsze i wszędzie ten sam stosunek artysty do natury.
Oto ilustracja: piękna noc letnia; biały, niewielki dworek szlachecki otoczony młodymi drzewkami kasztanów, oświecony blaskiem księżyca.
Przez otwory w okiennieach przezierają żółte światła lampy czy świecy. Na trawniku przed gankiem wznosi się wielki klomb malw kwitnących.
Spoza czerni drzew wygląda płatek błękitnego nieba, na którym gdzieniegdzie migoczą gwiazdy.
Cokolwiek się stanie — czy ludzie zginą, czy nad dworkiem cichym zawiśnie krwawa łuna pożaru, czy noc zejdzie szczęśliwie, bez szkody i krzywdy nikomu — natura nie wzruszy się
przez to ani na chwilę, nie rozpłacze się deszczem, nie zawyje wiatrem, nie ryknie piorunem gniewu; gwiazdy nie zadrgają żywiej, księżyc nie przesłoni się chmurą.
Czatyrdah pozostanie «głuchym, nieruchomym.
Inny obraz: płowe piaski i rzadkie zarośla, wśród których wije się szeroka droga; na drodze szpica postępującego oddziału strzela na alarm; dym wylatuje z luf dubeltówek, konie
spinają się z trwogą, jeden z _jeźdźców _cwałuje z powrotem; pomiędzy pozostałymi jeźdźcami stoi biedny, chudy, bosy chłop na cienkich nogach, z torbą skórzaną przewieszoną
przez plecy, i patrzy z przestrachem w kierunku strzału.
Scena przedstawia zawiązek krwawego dramatu, w którym pozycja bezbronnego chłopa, zamieszanego pomiędzy ludzi gotujących się do walki, jest straszną.
Tymczasem cała natura oddycha spokojem. Poranne słońce rozlewa na wszystko łagodne światło. Białe smugi obłoków ciągną cicho po szarobłękitnym niebie.
I Czatyrdah znowu jest «głuchy, nieruchomy.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 Nastepna>>