Album Maksa i Aleksandra Gierymskich
W malarstwie pod wyrazem strona techniczn a rozumiem harmonię tonów, kolor, rysunek
i że tak powiem, tę jedność pomiędzy sposobem przedstawienia przedmiotu a treścią, jaką on
uzmysławią.
Stąd inaczej malowaną będzie Madonna niż Herodiada, inaczej obraz starej Grecji niż dom szlachecki lub wiejska zagroda, tak poetyczna, lecz w całej swej codziennej prozie.
Aby jednak o tym wiedzieć lub mówić — dodaje — trzeba w tym żyć, trzeba się tego uczyć, trzeba nad tym myśleć, chociaż i tak jeszcze można czasem się mylić.
Kremer, w ocenie już nie pamiętam jakiego utworu sztuki, opiera się na powadze Suchodolskiego; dobra powaga.
»
Ta właśnie «jedność pomiędzy sposobem przedstawienia przedmiotu a treścią», jedność, która stanowi o pełni artystycznego zmysłu malarza, widnieje ze wszystkich obrazów
Maksa Gierymskiego.
Jego _Wiosna _przedstawia dzień marcowy, szary z zimnym, błękitnawym oświetleniem.
Szosa przecina obraz w przekątni; z prawej strony stoją małe domki poprzedzielane ogródkami i przesmykami.
Wiatr chyli na bok wierzchołki popodcinanych topoli, miota ogonami i grzywami koni.
Śnieg białymi płatkami leży na suchych miejscach, kędy nikt nie chodzi, roztapiając się w czarne błoto koło domów i rozlewając się w strugi połyskującej wody na środku drogi.
Przed szynkiem pomalowanym na dziki, buraczkowy kolor, z zielonymi okiennicami, z błękitnym szyldem, na którym widać żółte litery, stoją figury biedne i brudne i bryczki chłopskie.
Tu czerni się Żyd wmawiający coś w chłopa, a tam skrzą się jaskrawe wełniaki.
Tu ktoś w oberwanym kożuchu stoi, jak gdyby wrósł w ziemię; tam idzie po błocie inny chłop z trumną dziecka pod pachą, a dalej dwóch czy trzech Kozaków ciągnie zwolna na
koniach. Jest to ta chwila w roku, kiedy wszystko wyraża największy bezład, pomieszanie natury umarłej lub na wpół umarłej z naturą budzącą się do życia.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 Nastepna>>